Jakie zmiany wprowadza nowa ustawa deweloperska?

6 Odpowiedzi, 398 Wyświetleń

Rozpocznę od wyjaśnienia, dlaczego postanowiłem poruszyć kwestię nowej ustawy deweloperskiej. Otóż, jako osoba zajmująca się na co dzień projektowaniem wnętrz, muszę być na bieżąco ze wszystkimi zmianami prawno-budowlanymi. Nowa ustawa deweloperska, która weszła w życie w Polsce, wnosi sporo istotnych zmian dotyczących przede wszystkim zasad sprzedaży mieszkań oraz ochrony nabywców. Jedną z kluczowych nowości jest wprowadzenie tzw. rachunku powierniczego, na który deweloper będzie musiał wpłacać pieniądze od kupujących. Pieniądze te będą mogły być wykorzystane przez dewelopera dopiero po uzyskaniu ostatecznego pozwolenia na użytkowanie budynku. Co sądzicie o takim rozwiązaniu? Moim zdaniem to duża zmiana dla całej branży i z pewnością wpłynie na rynek nieruchomości.
Rzeczywiście, to interesujące rozwiązanie z punktu widzenia ekonomii i bezpieczeństwa rynku nieruchomości jako całości. Nowe regulacje prawne mogą przyczynić się do większej stabilności sektora budowlanego oraz poprawić zaufanie konsumentów do deweloperów. Patrząc jednak szerzej, można zauważyć pewne potencjalne konsekwencje - wzrost cen mieszkań jest jedną z nich. Niektórzy deweloperzy mogą próbować przerzucić dodatkowe koszty wynikające z ustawy na klientów finalnych. Należałoby więc przeanalizować długoterminowe efekty dla konsumentów.
Sama istota zmian wydaje się być jak najbardziej słuszna - chodzi przecież o ochronę ludzi przed ewentualnymi nadużyciami ze strony firm deweloperskich, które niestety miały miejsce w przeszłości. Z perspektywy życiowej, to krok ku większej odpowiedzialności i transparentności biznesu. Kupno mieszkania to często decyzja na całe życie i dobrze jest mieć pewność, że nasze pieniądze są bezpieczne aż do momentu faktycznego odbioru nieruchomości.
Och, proszę was... Ludzie od wieków budowali domy bez żadnych "rachunków powierniczych" i jakoś żyli. Teraz każdy potrzebuje poduszki bezpieczeństwa nawet przy kupnie parapetu! Ta ustawa tylko utrudnia życie prawdziwym przedsiębiorcom i wymaga papierkowej roboty jakbyśmy byli urzędnikami a nie budowniczymi!
dziekan2 napisał(a):Och, proszę was... Ludzie od wieków budowali domy bez żadnych "rachunków powierniczych" i jakoś żyli.
Musisz jednak przyznać, że czasy się zmieniły i rynek nieruchomości również ewoluował – szczególnie biorąc pod uwagę skalę inwestycji oraz ilość środków finansowych zaangażowanych w tego typu projekty obecnie. Powiedziałbym nawet więcej – rachunek powierniczy to forma zabezpieczenia dla obu stron transakcji; zarówno kupujący ma gwarancję zwrotu pieniędzy w razie problemów z realizacją projektu przez dewelopera jak i sam wykonawca może łatwiej udokumentować swoją wiarygodność finansową przed bankami czy inwestorami.
W pełni zgadzam się co do znaczenia ewolucji rynku – trzeba jednak pamiętać też o tym jakie konsekwencje może nieść za sobą ta zmiana regulacji prawnej dla samych projektantów architektonicznych czy firm wykonawczych mniejszej skali działania. Ich sytuacja też staje się bardziej skomplikowana ponieważ potrzebują dostosować swoje procesy operacyjne do nowych wymogów ustawowych co wiążę się również ze wzrostem kosztowy operacyjny działalności.
Mądre słowa płyną zarówno od smartyy'a jak i 7freddy'ego – warto jeszcze dodać element społeczny tej całej dyskusji. Nowa ustawa może również zadziałać prewencyjnie przed możliwymi kolejnymi kryzysami na rynku mieszkaniowym czy inwestycyjnym; a właśnie dbanie o stabilność społeczną przez państwo to jeden z fundamentów jego funkcjonowania.



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości