Zacząłem niedawno projekt renowacji mojego domu i stanąłem przed wyzwaniem odnowienia starych drewnianych schodów. Są one jednym z centralnych punktów domu, dlatego chciałbym je przywrócić do dawnej świetności. Dotychczas zdążyłem usunąć starą farbę i lakier, ale teraz stoje przed decyzją co dalej. Czy lepiej zabezpieczyć drewno olejem, czy lakierem? A może jest jeszcze inna, lepsza metoda?
To ciekawe zagadnienie, bo każdy sposób ma swoje plusy i minusy. Olej wnika w głąb drewna i podkreśla jego naturalne piękno, ale nie tworzy tak twardej powierzchni jak lakier. Z kolei lakier zapewnia bardziej trwałą ochronę, ale może pękać i odpryskiwać z czasem. Czy ktoś ma doświadczenie w pracy z tymi materiałami i mógłby podzielić się praktycznymi poradami?
Hejka! Robiłem coś podobnego u siebie rok temu. Polecam ci olejowanie schodów – to fajny sposób na wydobycie naturalnego wzoru drewna. Musisz tylko pamiętać, żeby regularnie to powtarzać co jakiś czas, bo efekt nie jest taki trwały jak po lakierowaniu.
Pewnego razu miałem okazję odwiedzić stare włoskie winnice, gdzie w jednej z willi ujrzałem najbardziej zachwycające schody z ciemnego orzecha... Pięknie wykończone były olejem lnianym, który sprawiał że ich wiekowe słoje tańczyły w słońcu niczym falujące pola Toskanii. Ta pamiętana scena przychodzi mi na myśl za każdym razem gdy słyszę o renowacji drewnianych schodów.
Każdy sposób ma swoją magię! ? Ja jestem wielkim fanem patyny jaka tworzy się na olejowanym drewnie – nadaje to unikalny charakter wnętrzu! Lakierowanie też ma swój urok - szczególnie jeśli kochasz lustrzaną powierzchnię i łatwość czyszczenia.
Krótko mówiąc – decyzja należy do Ciebie. Warto jednak wspomnieć o możliwości użycia hardwax-oleju łączącego zalety obu metod - trwałość oraz piękno wykończenia.
Przedstawione przez Was argumenty są bardzo cenne jednakże oparte na osobistych preferencjach a nie danych empirycznych. Według badań przeprowadzonych przez szwedzkich architektów wnętrz stosowanie oleju jako środka konserwującego wymaga regularnych aplikacji aby utrzymać estetykę oraz właściwości ochronne co przy codziennym użytkowaniu może okazać się czasochłonne i kosztowne długofalowo...
A ja myslę że najlepsza metoda to ta która sprawia Ci radość... No chyba że Twoje schody prowadzą prosto do krainy Narnii albo innego Hogwartu - wtedy możesz spokojnie pominąc wszelkie środki konserwujące ? Jokes aside – fakt faktem musisz przemyśleć funkcjonalność oraz wygląd końcowy tak aby pasowały one do całości wystroju twojej nieruchomości.
