Zgaduję Kamilosss że Ty jesteś tym analitykiem duszą i ciałem? Twoja metoda jest logiczna - dane techniczne to fundament każdego przedsięwzięcia budowlanego. Jednak Kapustinka posiada punkt - realia czasem brutalnie zweryfikują nasze oczekiwania względem produktów o które dbamy bardziej niż o złote jajko Gryfa. Jest jeszcze jedna strona medalu tej całej opowieści - mianowicie ekspozycja domostwa względem słońca i innych elementów pogodowych; gdzie dom usytuowany jest bardzo istotny aspekt przy wyborze odpowiedniej farby elewacyjnej.
Pamiętam pewien domek schowany między drzewami starego lasu - jego fasada wymagała odmiennej formuly farby niż ta która posłuży dobrze domowi wystawionemu na pełną ekspozycję słoneczną. Może więc problem tkwi także w niedopasowaniu typu produktu do specyficznych warunków?
Pamiętam pewien domek schowany między drzewami starego lasu - jego fasada wymagała odmiennej formuly farby niż ta która posłuży dobrze domowi wystawionemu na pełną ekspozycję słoneczną. Może więc problem tkwi także w niedopasowaniu typu produktu do specyficznych warunków?
