No proszę! Czyli wrzucamy wszystko do jednej szuflady albo lepiej na półkę wysoko pod sufitem i nagle mamy więcej miejsca?
W sumie mogę się zgodzić z tą teorią wysokościową – wszak co jest poza zasięgiem wzroku to nie bałagan! Ale zaraz zaraz... Czy takie zabudowywane szafy od podłogi aż po sufit nie sprawią przypadkiem efektu klaustrofobicznego kanionu?
W sumie mogę się zgodzić z tą teorią wysokościową – wszak co jest poza zasięgiem wzroku to nie bałagan! Ale zaraz zaraz... Czy takie zabudowywane szafy od podłogi aż po sufit nie sprawią przypadkiem efektu klaustrofobicznego kanionu?
