7freddy7 napisał(a):Rozumiem frustrację...
A ja rozumiem nic poza tym, że ty mi tutaj dajesz lekcje biologii zamiast konkretnej rady. pH ziemi? Mulczowanie? To niby miało wyplenić moje chwasty jak przez magiczne zaklęcie? Proszę Cię... Chcemy konkretów! A co do Twojej teorii o "naturalnej odporności" - założę się, że nawet najlepiej pielęgnowany trawnik padnie łupem chwastów bez solidnego ataku chemią.
luuuuigi napisał(a):Hej! Widzę tu trochę pesymizmu...
Ty za to podchodzisz do tego jak do pikniku w parku. Rośliny odstraszające... serio? Wiesz ile bym musiał ich posadzić by pokryły całą powierzchnię ogrodu i faktycznie coś zdziałały przeciwko chwastom? I te twoje "bezpieczne" preparaty pewnie zabiją jeden chwast na sto innych.
