Siema! Zacząłem remont i doszedłem do momentu wyboru farby do salonu. I teraz mam zagwozdkę, bo nie wiem, na co się zdecydować. Zależy mi na tym, żeby kolor był wypasiony ale też żeby farba była trwała i łatwa w utrzymaniu. Jakieś sugestie?
Przemyślenia dotyczące barwy naszego otoczenia można porównać do refleksji nad życiem – każdy kolor wpływa na nasze emocje i samopoczucie. Mówi się, że ciepłe kolory sprzyjają rozmowie i integracji rodzinnej, więc może warto pomyśleć nad takimi tonami w salonie? I pamiętajcie, piękno tkwi nie tylko w kolorze ale także w jakości – inwestycja w dobrą markę farby to inwestycja we własny komfort na dłużej.
Ważne też aby sprawdzić odporność farby na ścieranie – niektóre tanie opcje potrafią szybko stracić swój urok po paru czyszczeniach ściany. Często producenci podają tzw. klasy ścieralności wg norm europejskich EN13300 - im niższa liczba klasy (np. 1), tym lepsza odporność.
Dołączam do rady konopielki o testerach! Lepiej przeznaczyć kilka złotych więcej na testery niż potem żałować całej beczki niewłaściwej farby. I miejcie na uwadze, że zdjęcia w internecie mogą być mylące – kolory często różnią się od tych rzeczywistych.