No to zaczynamy! Zastanawiałam się ostatnio, jak to jest, że w bajkach wszystkie pokoje wydają się być pałacowe, a mój jedynie kabina telefoniczna. Oczywiście, zabrałam się za garść artykułów i okazuje się, że można oszukać oko. Kolory ścian, lustra, meble - wszystko ma znaczenie. I nie tylko chodzi o małe triki typu "postaw wazon z kwiatami", ale o poważne podejście do aranżacji. No więc, podzielcie się swoimi sposobami na to jak optycznie powiększyć przestrzeń bez burzenia ścian!
Jak dobrze wiemy, proporcje i geometria przestrzeni są kluczowe dla postrzegania wielkości pomieszczenia... W kontekście optycznego powiększenia wnętrza warto przywołać koncepcję złotej proporcji – idealnego stosunku długości do szerokości wynoszącego około 1: 1,618. Jest to często wykorzystywane przez architektów przy projektowaniu przestrzeni mieszkalnych... Ale skupmy się na konkretnych rozwiązaniach. Pierwszym i fundamentalnym jest stosowanie jasnych barw ścian – biele, pastele czy delikatne szarości sprawią, że światło będzie lepiej odbijane i pomieszczenie stanie się jaśniejsze oraz pozornie większe... Ponadto kluczowa może być organizacja przestrzeni za pomocą mebli modułowych oraz wbudowanych półek i szafek - maksymalizują one dostępną przestrzeń bez jej fizycznego zmniejszania... Co więcej, w aspekcie dekoracyjnym nie wolno zapomnieć o dużych lustrach – potrafią one zdziałać cuda jeśli chodzi o iluzję głębi.