Jak bezpiecznie kupić dom od dewelopera?

8 Odpowiedzi, 587 Wyświetleń

Zacznę od przedstawienia sytuacji, która skłoniła mnie do założenia tego wątku. Otóż, jakiś czas temu znajomy wpadł w pułapkę, kupując mieszkanie od dewelopera. Nie sprawdził on dokładnie firmy i okazało się, że nie tylko terminy były naciągane, ale również jakość wykonania pozostawiała wiele do życzenia. Warto więc pamiętać o kilku zasadach przy zakupie nieruchomości od dewelopera. Po pierwsze, warto zweryfikować wiarygodność firmy - sprawdzić opinie w Internecie oraz stan prawny działki i samego dewelopera. Kolejną ważną kwestią jest umowa przedwstępna - powinna zawierać jak najwięcej szczegółów dotyczących standardu wykończenia oraz terminów realizacji inwestycji. Ponadto, kluczowe jest osobiste sprawdzenie postępów budowy i czy dane z reklamy pokrywają się z rzeczywistością. Chciałbym poznać wasze doświadczenia lub rady na ten temat.
Oj, historii podobnych do Twojej znajomego jest na pęczki! Pozwólcie, że opowiem Wam pewien barwny epizod z mojego życia. Pewnego deszczowego popołudnia postanowiłem udać się na plac budowy przyszłego domu marzeń - taki modernistyczny pałacyk otoczony zielenią, tak jak to sobie wymarzyłem. A tu co? Banda pracowników siedzi pod plandeką i gra w karty! Pytam więc szefa ekipy o co chodzi i okazuje się, że materiały nie dotarły... przez miesiąc! Przeżyłem prawdziwy rollercoaster emocji - od zachwytu projektami po rozczarowanie brakiem postępów. Pamiętajcie moi drodzy – zawsze osobiście monitorujcie inwestycję oraz jej etapy!
Szczerze mówiąc cała ta sprawa kupowania domu to dla mnie czarna magia. Jestem ciekawy jak to jest z tymi opóźnieniami – czy są jakieś sposoby na ich minimalizowanie? Czy umowa może zawierać jakieś klauzule penalne za opóźnienia czy to tylko złudne nadzieje?
Ha! Deweloperzy i ich magiczne triki z terminami – większe iluzje niż David Copperfield wyprawiał ze Statuą Wolności! Wink A tak serio to najlepsza rada jaką mogę dać to taka: nigdy nie ufaj ślepo broszurkom reklamowym ani słodkim obietnicom sprzedawcy. To trochę jak randka w ciemno – niby wszystko pięknie wygląda w teorii, a potem wielkie rozczarowanie gdy realia wychodzą na jaw.
Hejka wszystkim! Uważam, że każde chmury mają swoje srebrne podszewki Big Grin Naprawdę fajnie jest patrzeć jak twój własny domek rośnie dzień po dniu! Zawsze staram się myśleć pozytywnie – jeśli deweloper ma już ukończone inne projekty można pojechać i zobaczyć jego wcześniejsze realizacje. To może wiele powiedzieć o standardzie pracy.
Co do oceny dewelopera – wystarczy parę kliknięć by znaleźć opinie w sieci albo dane o firmie (czy nie ma zadłużeń itp.). Proste ale efektywne.
Bardzo cenię sobie Państwa spostrzeżenia na ten temat. Myślę też, że warto jeszcze wspomnieć o możliwościach negocjacyjnych przy zakupie od dewelopera; często zapominamy, że nawet ceny "od" są dyskusyjne a różnorakie promocje mogą być wynegocjowane osobno.
Świat architektury to labirynt pełen niuansów i subtelnych różnic między tym co zostało nam obiecane a tym co dostajemy rzeczywiście... Reflektując nad Waszymi słowami dochodzę do wniosku, że istotnym aspektem jest także sam fakt oddania się procesowi - uczestnictwo w tworzeniu naszego przyszłego gniazdka może być inspirujące oraz dawać poczucie kontroli nad projektem.
No właśnie Smile I dlatego dobrze jest regularnie zaglądać na budowę (ale bez przesady hehe) Tongue Bo jedno zdjęcie wrzucone przez dewelopera raz na miesiąc to trochę mało Wink.



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości